Gruzińska Droga Wojenna i jej główne atrakcje
Gruzińska Droga Wojenna (gruz. საქართველოს სამხედრო გზა – czyt. sakartwelos samchedro gza)
Pod nazwą Gruzińskiej Drogi Wojennej kryje się ponad 200 kilometrowa droga łącząca Tbilisi w Gruzji z Władykaukazem w Rosji.
Wybudowana na przełomie XVIII i XIX wieku przez Imperium Rosyjskie w celu umocnienia pozycji na terenach ówczesnego Królewstwa Kartlii i Kachetii po podpisaniu Traktatu Gieorgijewskiego w 1783 roku. Jej budowa pochłonęla ogromne jak na owe czasy nakłady finansowe.
Rzecz o historii
Grecki historyk Strabon (I w. n.e.) w swojej “Geografii” wspomina o szlaku handlowym przecinającym łańcuch Wielkiego Kaukazu, co oznacza, że droga o podobnym przebiegu musiała istnieć już w Starożytności. Właściwy charakter został jej jednak nadany dopiero kilkanaście wieków później. Bezpośrednio przyczynił się do tego wspomniany już Traktat Gieorgijewski.
Traktat Gieorgijewski
Gruzja, nękana ciągłymi najazdami ze strony Persji i Turcji, zgodziła się związać z Rosją w zamian za protektorat i pomoc wojskową w wypadku kolejnego zagrożenia. Dokument został podpisany decyzją króla Kartlii i Kachetii Ereklego II oraz carycy Katarzyny II. Bezpośrednimi sygnatariuszami ze strony Gruzji byli książęta Iwane Bagrationi i Garsewan Czawczawadze (ojciec Aleksandra Czawczawadze nazywanego „ojcem gruzińskiego romantyzmu” – być może byliście już w Tsinandali?), natomiast ze strony rosyjskiej generał Paweł Potiomkin (ten sam, który dowodził szturmem warszawskiej Pragi podczas Insurekcji Kościuszkowskiej). Wkrótce miało się okazać, na ile zapewnienie o pomocy ze strony Rosji zostanie w rzeczywistości zrealizowane…
Bitwa pod Krtsanisi i 300 Aragwijczyków
W 1795 roku, w odpowiedzi na podpisanie traktatu, doszło do wielkiego najazdu Persji na Gruzję przez chana Muhammada Agę z dynastii Kadżarów. Legendarna już, wykańczająca trzydniowa bitwa pod Krtsanisi miała miejsce 11 września (lub 24 września według aktualnego systemu dat) niedaleko Tbilisi pomiędzy Persami a zjednoczonymi wojskami królestw Kartlii i Kachetii oraz Imeretii. Na stałe zapisała się ona w historii kraju. Wśród uczestników walk zasłynął szczególnie oddział górali z doliny rzeki Aragwi, w Gruzji znany obecnie jako “300 Aragwijczyków” (gruz. სამასი არაგველი, czyt. samasi aragveli). W 2008 roku Gruzińska Cerkiew Prawosławna wydała decyzję o ich kanonizacji jako męczenników ustanawiając dzień 24 września ich świętem tzw. aragweobą (nazwą używaną lokalnie w dolinie rzeki Aragwi) lub krtsanisobą.
Fot. Stefano Perego, Pomnik 300 Aragwijczyków na Gruzińskiej Drodze Wojennej w okolicach Jinvali
Niestety, ostatni z wielkich perskich rajdów na Gruzję pozostawia kraj zniszczony i słaby. Niedługo później chan zostaje zamordowany, umiera również król Erekle II, a wkrótce po nim także i jego syn – Giorgi XII, co daje Rosji otwartą drogę do aneksji terenów Gruzji. Wykorzystując Traktat Gieorgijewski jako pretekst, już w 1801 roku car Aleksander I ogłasza inkorporację Królestwa Kartlii i Kachetii (współcześnie tereny wschodniej Gruzji) do Imperium Rosyjskiego. W kolejnych latach zostają zajęte także państwa zachodniogruzińskie: Królestwo Imeretii (w 1804), Księstwo Megrelii (1864 – ostatnim rządzącym był książę batoniszwili Dawid Dadiani z żoną Katarzyną Czawczawadze, muzą poety Nikoloza Barataszwilego) oraz dalej Guria, Swanetia i Abchazja.
Budowa Gruzińskiej Drogi Wojennej
Gruzińska Droga Wojenna dla regularnego ruchu została otwarta w 1799 roku, ale przeprawa przez góry nadal była bardzo ciężka – przejazd zajmował średnio około 60 dni. W 1801 roku, po włączeniu terenów Kartlii i Kachetii do Imperium Rosyjskiego, rozpoczęto jej przebudowę, którą następnie kontynuowano przez kolejne lata. Modernizacja na większą skalę rozpoczęła się jednak dopiero w latach 1811-1816, kiedy droga weszła administracyjnie pod nadzór drogowy Imperium Rosyjskiego. W tym czasie na trasie Gruzińskiej Drogi Wojennej powstało też 11 stacji, gdzie m.in. zapewniano bezpłatny nocleg, jak również funkcjonowała poczta (do tej pory stary budynek poczty znajduje się w Gudauri). Stacje te powstały w: Balcie i Larsie (na terenie współczesnej Rosji) oraz kolejne, znajdujące się już w Gruzji: Kazbek (gruz. Stepancminda), Kobi, Gudauri, Mletach (Górna i Dolna), Pasanauri, Ananuri, Duszeti, Cilkani, Mcchecie oraz Tbilisi.
Trudny teren górski, schodzące lawiny i osuwiska kamieni powodowały, że przez lata szukano alternatyw dla przeprawy przez góry Wielkiego Kaukazu. W 1837 roku podjęto próbę ominięcia najwyższego punktu na drodze czyli Przełęczy Krzyżowej (2395 m n.p.m.) poprzez poprowadzenie drogi przez doliny Guduszaurską i Gudamarską oraz przełęcz Kwenacką. Po kolejnych 10 latach uciążliwych przepraw zrezygnowano jednak ostatecznie z tego pomysłu.
Warto wspomnieć, że Polacy też mieli swój udział w rozbudowie Gruzińskiej Drogi Wojennej.
W 1861 roku nadzór nad robotami budowlanymi przejął inżynier polskiego pochodzenia – Bolesław Statkowski. Ku jego czci w Górnej Mlecie (gruz. ზემო მლეტა, czyt. zemo mleta) została zainstalowana płyta pamiątkowa. Dlaczego akurat tam? Otóż to dzięki niemu powstała ponad 900-metrowa kaskada drogi wykutej w skale łącząca Mlety (Górną i Dolną) z Gudauri. Ten odcinek drogi stanowił jedno z największych osiągnięć inżynierii budowlanej XIX wieku. Wkład Statkowskiego byłby dużo większy, gdyby pozwolono mu zrealizować wszystkie jego pomysły np. te dotyczace zabezpieczenia stoków przed osuwiskami. Niestety z jednej strony administracja Imperium Rosyjskiego, z drugiej nadciągająca Rewolucja nie pozwoliła na realizację wielu projektów rozwojowych dla Gruzińskiej Drogi Wojennej.
Atrakcje na Gruzińskiej Drodze Wojennej.
Zemo-Awczalska Elektrownia Wodna (Zachesi)
Pierwszym (ruszając z Tbilisi na północ) wartym zobaczenia obiektem (widać ją z drogi) jest Zemo-Awczalska Elektrownia Wodna (Zachesi) – projekt z okresu komunistycznego z tzw. pierwszej 5-latki 1927-1931 roku. Jedna z największych hydroelektrowni w Związku Radzieckim. Znajduje się tuż przed Mcchetą. Budowa rozpoczęła się już w 1923 roku, a pierwszy agregat oddano do użytku w 1927 roku. Na terenie elektrowni znajdował się jeden z pierwszych pomników Lenina w Gruzji, zdemontowany po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku.
Mccheta – stolica starożytnej Iberii
Kolejnym przystankiem obowiązkowym jest dawna (do VI w.) stolica Gruzji (a właściwie starożytnego Królestwa Iberii, czy Kartlii)– Mccheta wraz z katedrą Sweticchoweli (gruz. სვეტიცხოვლის საკათედრო ტაძარი, czyli Życiodajny Filar) oraz monastyr Dżwari (gruz. ჯვრის მონასტერი, czyli Monastyr Krzyżowy). Obie świątynie to miejsca związane z początkami chrześcijaństwa na terenie Gruzji i postacią św. Nino. Dodatkowo położone w malowniczym miejscu, bo tuż przy zbiegu dwóch rzek – Mtkwari i górskiej Aragwi. Mccheta, jak i obie świątynie znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Nieopodal Mcchety, po przeciwnej stronie rzeki Mtkwari, położona jest starożytna twierdza Armazi (gruz. არმაზციხე, czyt. armazis tsikche), w której znajdowała się właściwa, pierwsza siedziba władz gruzińskiego królestwa Kartlii. Założona przez króla Farnawaza I w III w. p.n.e., została zniszczona w czasie najazdu Arabów w 730 r. n.e. Obecnie niewiele osób odwiedza to miejsce, a warto chociażby z dwóch względów: wspaniałych widoków, jak również możliwością wejścia po drabinie do jednej z pieczar modlitewnych.
Z powstaniem katedry Sweticchoweli związana jest legenda o świętej Sydonii.
Brat Sydonii – Eliasz, przebywał akurat w Jerozolimie, kiedy został świadkiem śmierci Chrystusa na krzyżu. Po tym odkupił od rzymskiego żołnierza sukno, należące wcześniej do Jezusa. Kiedy przybył z nim do Gruzji, jego siostra Sydonia zmarła na skutek silnych doznań spowodowanych ujrzeniem i dotknięciem świętego przedmiotu. Została pochowana razem z nim, gdyż nie sposób było wydostać go z jej uścisku.
W kolejnych wiekach, kiedy król Mirian III dzięki świętej Nino na początku IV wieku przyjął chrześcijaństwo, to właśnie dawne miejsce pochówku Sydonii obrał za teren budowy nowej świątyni. W ciągu wieków na miejscu jej grobu zdążył wyrosnąć okazały lebanoński cedr, który król rozkazał ściąć na podbudowę siedmiu filarów cerkwi. Siódmy z nich miał magiczne właściwości, samoistnie wznosząc się ku niebu. Święta Nino całą noc modliła się o to, aby kolumna opadła na ziemię, a jej błagania przyniosły oczekiwany skutek. Odkryto jednak, że kolumna posiada magiczne właściwości – z jej wnętrza wydobywała się uzdrawiająca ciecz. Katedrę nazwano więc Sweticchoweli, co znaczy Życiodajny Filar.
Legenda ta dotyczy cerkwi z IV w., na której drewnianych pozostałościach król Wachtang Gorgasali w V w. postanowił wznieść nową świątynię po tym, kiedy cerkiew uzyskała niezależność od syryjskiej Antiochii. Kolejny kształt katedra przybrała na przełomie X-XI w. i w tej postaci znana jest nam współcześnie. Słynna jest opowiadana przez miejscowych legenda o jej architekcie, która posłużyła pisarzowi i historykowi Konstantinowi Gamsachurdii (ojciec pierwszego prezydenta Gruzji, Zwiada Gamsachurdii) za kanwę powieści Ręka wielkiego mistrza. Historia opowiada losy jej twórcy, Arsukidze, który w swoim fachu i talencie znacznie przewyższył możliwości swojego nauczyciela, po czym ten, z zazdrości i z obawy o to, że architekt stworzy w innym miejscu podobne dzieło, rozkazał uciąć mu dłoń. Według niektórych, o wydarzeniu tym przypomina płaskorzeźba znajdująca się na północnej fasadzie katedry, tuż pod łukiem, przedstawiająca rękę.
Ananuri – the winter is coming…
Kolejnym popularnym obiektem na trasie jest Ananuri, twierdza z XIV – XVIII wieku. Służyła jako punkt obronny dla północnych obszarów Kaukazu Południowego. Malowniczo położona w miejscu dopływu niewielkiej rzeki Wedzatchewi do Aragwi. W czasie powstania twierdzy siedzibą książąt (eristawich) znajdowała się w pobliskim Duszeti. Pierwsze znane źródła informacji o twierdzy pojawiają się u historyka, geografa i księcia Wachusztiego Bagrationi z XVIII wieku. Opisał on zatargi miejscowych władców w następujący sposób.
W 1739 roku twierdza została zdobyta szturmem przez ksańskich książąt Szansze (z doliny rzeki Ksani) oraz Lezginów (znacie taniec lezginka?). Miejscowy książę Bardzim Mdiwanbergi został obwiniony przez szturmujących o zdradę narodu gruzińskiego i wraz ze świtą został spalony w wieży, w której próbował się ukryć przed najeźdźcami. W czasie najazdu, Lezgini pocięli kindżałami freski w cerkwi Zaśnięcia Bogurodzicy. W 1795 roku podczas opisanego już wcześniej szturmu Agha Mahometa Khana, miejscowi obrońcy stawili skuteczny opór wojskom perskim nie przepuszczając ich na północ.
Od momentu włączenia Gruzji do Imperium Rosyjskiego, w twierdzy Ananuri stacjonowały oddziały rosyjskie. W 1812 roku miejscowi górale próbowali zdobyć twierdzę w czasie lokalnego powstania, które jednak zostało szybko stłumione przez posiłki wysłane z Tbilisi. W czasie rządów rosyjskich powstał plan przekształcenia Ananuri w wojskowe miasto-twierdzę, jednak później plany te zostały zarzucone, a bez jurysdykcji rosyjskiej twierdza szybko popadła w ruinę.
Fot. Maja Lindner, Widok z Ananuri na zbiornik Zhinvali
Lomisa
Monastyr Lomisi, położony niedaleko Gudauri, pochodzi z IX wieku. Jak go znaleźć? Jak dotrzecie do Mlety zobaczycie cerkiew św. Giorgiego, na lewo od której biegnie droga do monastyru Lomisi. Jest jedną z najwyżej położonych świątyń w Gruzji. Raz w roku, siódmego tygodnia po prawosławnej Wielkanocy, monastyr staje się miejscem niezwykle ważnego święta– Lomisoby, związanej częściowo z kultem ikony świętego Giorgiego, której monastyr zawdzięcza swoje powstanie, a częściowo będącego pozostałością po obrzędach przedchrześcijańskich. Mieszkańcy pobliskich i dalszych miejscowości wspinają się na górę, na której położona jest świątynia, modląc się o płodność, wyzdrowienie i wsparcie. We wnętrznu cerkwi znajduje się około 40-kilogramowy łańcuch wniesiony tam przez legendarnego byka Lomisę. Każdy może poczuć ciężar łańcucha na karku i obnosząc go wokół ikony św. Giorgiego wyprosić łaskę w osobistej intencji.
fot. Agnieszka Zielonka, Mnich niosący łańcuch lomisi wokół ikony św. Giorgiego.
Gudauri – dawna stacja dla karawan, dziś stacja narciarska.
Najwyżej położoną wioską na trasie Gruzińskiej Drogi Wojennej jest miejscowość Gudauri, położona tuż nad Przepaścią Gudaurską na wysokości 1900 – 2100 m n.p.m. Droga z Gudauri do Zemo Mlety opuszcza się na około 900 metrów (z przełęczy Krzyżowej do Zemo Mlety) i składa się z sześciu poziomów wykutych w skałach. Konstruktorem tej części był wspomniany już inżynier polskiego pochodzenia – Statkowski. Ta część drogi została otwarta dopiero w 1861 roku, wcześniej droga przechodziła z Kweszeti do Kaiszauri. Obecnie Gudauri to najlepiej rozwinięty resort narciarski w Gruzji. Więcej na ten temat w naszym artykule Zima w Gruzji.
Niezwykłe wrażenie robi znajdujący się tuż za Gudauri, nad przepaścią Czarciego Wąwozu, pomnik Przyjaźni Gruzińsko-Rosyjskiej, nazywany również „Arką Przyjaźni” czy „Panoramą”. Mierząca 70 metrów długości budowla została ukończona w 1983 roku z okazji 200-lecia podpisania Traktatu Gieorgijewskiego. Powstała według projektu Giorgiego Czikawy przy współpracy artystów Zuraba Kapanadze, Zuraba Leżawy i Nodara Malazonii. Czikawa wraz z Zurabem Dżalachania jest równiez autorem słynnego, znanego każdemu studentowi architektury post-konstruktywistycznego budynku Ministerstwa Infrastruktury z 1975 roku, który obecnie mieści siedzibę Bank of Georgia.
fot. Agnieszka Zielonka, Pomnik przyjaźni gruzińsko-rosyjskiej
Majestatyczny wulkan Kazbek (5054 m n.p.m.)
Góra Kazbek, w Gruzji znana jako Mkinwarcweri (gruz. Lodowa Góra), to jeden z siedmiu kaukaskich pięciotysięczników (5054 m n.p.m.). U jej podnóża, na wysokości 2170 m n.p.m., stoi monastyr Gergeti wraz z XIV-wieczną cerkwią Cminda Sameba (Świętej Trójcy). To niezwykłe miejsce, jeden z najczęściej fotografowanych obiektów na Kaukazie. Jedyna w całym regionie Chewi świątynia na planie krzyża, zbudowana dodatkowo z lokalnych andezytów, a nie z tufu wulkanicznego, jak większość cerkwi w Gruzji. To tutaj przechowywany był krzyż św. Nino podcas najazdów Perskich.
Chociaż przejazd Gruzińską Drogą Wojenną jest atrakcją samą w sobie, to miejscowość Stepancminda (znana też pod swoją sowiecką nazwą „Kazbegi”) stanowi najczęstszy cel wszystkich wybierających się nią na wyprawę. Nazwa Stepancminda oznacza “Święty Stefan”. Legenda głosi, że nazwana została tak od imienia mnicha, który w porę ostrzegł mieszkańców gór przez zbliżąjącą się lawiną. Z nazwą „Kazbegi” wiąże się już nieco bardziej skomplikowana historia. Niektórzy uważają, że wzięła swój początek od nazwiska urodzonego w mieście słynnego pisarza Aleksandra Kazbegi (1848-1893), którego pomnik wraz z otaczającym placem wyznacza centralny punkt miasteczka. Nie jest to jednak prawdą, gdyż nazwa miała upamiętnić nie Aleksandra, a jego pradziadka, właściciela ziemskiego Kazi-beka Czopikaszwili. W II połowie XVIII wieku (czyli jeszcze przed przyjęciem protektoratu Rosji przez Gruzję) bardzo przyczynił się on do rozwoju miejscowości. To dzięki jego funduszom wybudowany został most prowadzący przez rzekę Terek, a jego syn, Gabriel, po tym, kiedy otrzymał tytuł szlachecki, zaczął mianować siebie imieniem swojego ojca. Wtedy to też miasteczku została nadana używana po dzisiaj nazwa Kazbegi, funkcjonująca obok wspomnianej wcześniej „Stepancmindy”, nadanej (lub przywróconej) w 2006 roku. Z pewnością warto wybrać się do znajdującego się tutaj muzeum Aleksandra Kazbegi i bliżej zapoznać się z historią miasta, a także znaleźć odpowiedź na pytanie, co inspirowało pisarza do tworzenia fabuły swoich powieści.
Wąwóz Darialski jest niekiedy nazywany “Bramą Alanów” od Alanów, ludu indoirańskiego, który przed wiekami kontrolował te ziemie. Twierdza Dariali została wybudowana w 1844 roku dla ochrony przed inwazją północnych nomadów oraz strategicznej drogi wojennej. W wąwozie znajdują się też ruiny zamku królowej Tamar, wspomnianego w powieści „12 Krzeseł” Ilii Ilfa i Eugeniusza Pietrowa. Nie sposób pominąć strzelistych, średniowiecznych wież obronno-sygnalizacyjnych, służących mieszkańcom do ochrony przed najeźdźcami.
Kolejnym interesującym obiektem jest Kamień Jermołowski — olbrzymi głaz narzutowy znajdujący się w korycie rzeki Terek, niedaleko Zemo Larsu na granicy rosyjsko-gruzińskiej. Kamień został przeniesiony po obsunięciu się lodowca Dewdorak ze zboczy Kazbeku w 1832 roku.
Autorka: Maja Lindner
Gruzińska przewodniczka kulturowa i górska – członkini Gruzińskiego Stowarzyszenia Przewodników (SAGA). Rezydentka Gruzji, dzieli swoje życie pomiędzy Tbilisi i Gudauri. Przewodniczka beskidzka po zdanych egzaminach wewnętrznych. Z wykształcenia ekonometryk i muzyk w klasie wiolonczeli. Przez ostatnie 7 lat pracowała dla największych międzynarodowych korporacji, jak: Discovery Communications, Fox International Channels, Dentsu Aegis Networks czy w końcu też Telewizji Polskiej. Alpinistka, członkini KW Warszawa oraz Alpenverein. Właścicielka agencji 7 Senses Travel.
Więcej w sekcji O NAS.